top of page

Mam wrażenie, że tekst, w którym pojawia się cytat wydaje się mądrzejszy niż w rzeczywistości...

  • Zdjęcie autora: NiePoczytalna02
    NiePoczytalna02
  • 25 sie 2020
  • 1 minut(y) czytania

... dlatego też:

"On był szaleńcem, który pomalował się na czarno i chciał zwyciężyć cały świat. Ona była złodziejką książek, której brakowało słów.”


Markus Zusak, "Złodziejka książek", rzecz jasna.

Ostatnio ciągle ten cytat mi chodzi po głowie. Dziś z naciskiem na tą drugą część.


Ostatnio mniej czuję, mówiąc wprost. Jakby uczucia były...sprane? Takie mocno znoszone. Nie wiem czy mnie to martwi. Chyba nie, chociaż trochę szkoda. Nie wiem, kiedy ostatnio porządnie sobie popłakałam. A to takie oczyszczające jest. Polecam. Tak, powiedzmy, raz w tygodniu. Teraz już tak nie umiem.

Czasem tylko przez dzień albo przez minutę mam wrażenie, że coś poszło kompletnie nie tak, we mnie, w środku, i jest mi z tym źle. Coś musiało pójść nie tak, bo zabrakło mi słów, a to naprawdę dziwne. Zwykle lubię to uczucie dzielenia się sobą, swoimi myślami, słowami właśnie. A teraz irytuje mnie to, że wiem, że powinnam napisać. Nie, że chcę, ale że powinnam, bo jak już się za coś zabrałam, to mam przy tym trwać. Zwłaszcza, że słowa to w sumie coś, czego potrzebuję i na co liczę najbardziej. Nie mogę tak po prostu zrezygnować.

Nie chodzi o to, że nagle przestałam lubić pisać. Po prostu coś się zmieniło i nic na to nie poradzimy.

Ale nigdzie nie zniknę, żałowałabym później tego.

Muszę się zastanowić co powinnam zrobić w tej sprawie i co chcę zrobić. Proszę tylko o odrobinkę zrozumienia.


Tymczasem, trzymajcie się.

Niepoczytalna


 
 
 

Comments


Subskrybuj

  • facebook

©2019 by (Nie)Poczytalni. Proudly created with Wix.com

bottom of page